Popyt nie jest ilością, tylko pewną relacją. Zakłada się, że w normalnych warunkach jeśli cena produktu rośnie, wolumen sprzedaży spada, a jeśli cena spada, to ilość sprzedanego dobra rośnie. Prawidłowość ta obowiązuje także na rynku turystycznym, ale często ujawnia się w specyficzny sposób.
Po pierwsze, podróżowanie nie zawsze jest konsekwencją decyzji konsumenta usług. Wyjazdy na narady gospodarcze, spotkania polityków, podróże komiwojażerów itp., nie są wyjazdami rekreacyjnymi, ale w wielu wypadkach mogą stwarzać popyt na analogiczne usługi przewozowe, noclegowe itp., jak podróże odbywane dla relaksu. Popyt ten inaczej jednak reaguje na cenę w porównaniu z popytem podróżujących dla własnej przyjemności .
Po drugie, popyt osób uprawiających turystykę dla przyjemności, kształtują w dużym stopniu czynniki społeczne i psychiczne, co powoduje nietypowe reagowanie na ceny. Reakcje turysty na pewne bodźce nowego otoczenia bywają spontaniczne. Jest to spowodowane brakiem wielu ha-mulców odczuwanych w miejscu stałego zamieszkania. Często obserwowane chęci „zabawienia się na urlopie”, „bycia kimś innym”, zaimponowania współtowarzyszom wypoczynku sposobem życia, powodują skłonność do nieuzasadnionych wydatków. Pojawia się konsumpcja subiektyw nie satysfakcjonująca, ale obiektywnie nieracjonalna, która nierzadko przekracza granice wyznaczone przez siłę nabywczą konsumenta. Sprawia to, iż wskaźniki elastyczności cenowej tych samych dóbr i usług w miejscu stałego zamieszkania i miejscu rekreacji bardzo się różnią.
Po trzecie, popyt turystyczny inaczej reaguje na produkt typowy, a inaczej na niepowtarzalny. Elastyczność popytu wobec cen usług stand-ardowych jest wysoka. Potencjalny turysta na ogół nie odczuwa bowiem potrzeby spędzenia urlopu w konkretnej nadmorskiej miejscowości czy w tej a nie innej narciarskiej wiosce. Interesują go raczej takie parametry miejsca przeznaczenia, jak koszt dojazdu, standard hotelu, średnia temperatura morskiej wody, liczba wyciągów narciarskich itp. Dzięki rozwojowi transportu i ułatwieniom paszportowym turysta może wybierać spośród dziesiątków standardowych ofert pobytu wygodny hotel z dobrą kuchnią zlokalizowanych w malowniczych miejscowościach nad Adriatykiem lub typowych narciarskich wioskach położonych w różnych częściach Alp. Jeszcze ostrzejsza konkurencja cenowa występuje między przedsiębiorstwami, które świadczą poszczególne usługi turystyczne (np. przewoźnikami), na ogół niczym się nie różniące w określonych przedziałach użyteczności.
Leave a reply